Jeden dzień z życia kaczek na podkowiańskim stawie
jsnarska
2012-01-16
Kultura - Aktualności
Kolejny raz autorka Filharmonii Dziecięcej Yaśmina Strzelecka pokazała, że jednym z największych atutów Filharmonii jest różnorodność i pomysłowość koncertów. Mogliśmy się o tym przekonać na ostatnim koncercie, który ściągnął tłumy słuchaczy. Wykonawcami byli uczniowie Szkoły Muzycznej w Grodzisku Mazowieckim im. T. Bairda z klasy perkusji prof. Mariusza Mocarskiego.
Pierwsza cześć koncertu młodych wykonawców nosiła tytuł „Niezwykły świat perkusji”. I rzeczywiście, uczniowie grający fantastycznie na ksylofonach, dzwonkach, werblach, kotłach i bongosach wprowadzili nas w ten świat, pokazując różnorodną muzykę na niezwykłych instrumentach. A był m.in. „Marsz turecki” – W.A. Mozarta i ragtime Scotta Joplina, i duet Georga Philipsa Telemana wykonany przez Igora Markiewicza i Marcina Folwarskiego, laureatów I-ej nagrody na ostatnim ogólnopolskim konkursie młodych perkusistów. Na koniec tej części szalał na zestawie perkusyjnym sam profesor Mariusz Mocarski, wywołując gromkie brawa zgromadzonej publiczności.
Część II-ga koncertu była wspólnym występem młodych artystów i publiczności. Powstała Fantazja pt. „Jeden dzień z życia kaczek na podkowiańskim stawie”, nosząca podtytuł „Rodzina kacza kuper macza”. Główne tematy utworu na dzwonkach i ksylofonach grali uczniowie, a po chwili dołączyli do nich młodociani słuchacze, by na wood-blockach, tamburynach, organellach, janczarach i morekeszach stworzyć kompozycję upamiętniającą obecność przeszło 400 kaczek na podkowiańskim stawie. Występ wywołał niekłamany entuzjazm publiczności. Młodzi słuchacze Filharmonii zainspirowani podawanym przez p. Yaśminę librettem poszczególnych części Fantazji wykazali się wielką wyobraźnią muzyczną. A uczniowie, wspaniale przygotowani przez swojego profesora, pokazali prawie już profesjonalny pazur. Przy fortepianie towarzyszył całemu przedsięwzięciu Sebastian Raj. A kaczki na drugi dzień tradycyjnie przywędrowały na śniadanie do Pałacyku.