13 listopada 2010 roku swoje setne urodziny obchodzi pani Stanisława Ślebzak, mieszkanka Podkowy Leśnej.
„Babcia nie miała 'burzliwego’ życia, raczej spokojne i zwyczajne – mówi wnuczka jubilatki Katarzyna. Po chwili dodaje: „A może właśnie to jest ta recepta na długowieczność…..?”.
Jubilatka urodziła się w Jakubikach koło Siedlec. Do 50 roku życia mieszkała w rodzinnej miejscowości, w 1960 r. wraz z mężem Hipolitem przeprowadziła się do Podkowy Leśnej, gdzie zamieszkała z synem i jego rodziną. Poza pracą zawodową pomagała w wychowaniu wnuków i prawnuków. Ma dwoje wnuków, troje prawnuków i jedną praprawnuczkę. Bardzo lubiła pracę w ogrodzie, na świeżym powietrzu, miała mnóstwo kwiatów i warzyw z domowej uprawy.
Nazywana przez sąsiadów i znajomych panią Stasią, jubilatka jest osobą zdrową, nie cierpi na żadną dolegliwość, nie bierze żadnych lekarstw. Gdy ktoś ją pyta jak to możliwe i jaka jest recepta na doczekanie takiego wieku i w dodatku w takiej formie uśmiecha się i mówi, że już taka się urodziła. Poza tym, dodaje, że zawsze robiła to co lubiła, jadła mało, ale zdrowo i dużo się ruszała. Nigdy nie była osobą nerwową, jest życzliwa, ma łagodne usposobienie. Zawsze otoczona rodziną i najbliższymi, nigdy nie była sama. Bardzo lubiana przez sąsiadów i znajomych.
W niedzielę 14 listopada o godz. 13:00 w Kościele św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej odbędzie się msza św. w intencji Jubilatki.
Dostojnej Jubilatce życzymy kolejnych spokojnych lat w zdrowiu i w gronie kochajacej rodziny.
O Jubilatce pisze także portal wpr24.