Foto-graficzny zielnik według Jarosława Iwaszkiewicza
Mariusz Pietrzak
2012-04-17
Kultura - Aktualności
W sobotni wieczór 14 kwietnia spotkaliśmy się w otrębuskiej Toeplitzówce na kolejnym wernisażu organizowanym we współpracy Stowarzyszenia LGD Zielone Sąsiedztwo i Biblioteki w Brwinowie im. W.Wernera realizowanym w ramach projektu LLP Grundtvig „Forests for All, All for forests”.
Foto-graficzny zielnik według Jarosława Iwaszkiewicza zaprezentowali Państwo Magdalena i Marek Engliszowie. Wystawa powstała z okazji 25 lecia Muzeum A i J Iwaszkiewiczów na Stawisku. Od grudnia 2009r była jeszcze kilkakrotnie prezentowana w różnych miejscach w Polsce, aż wreszcie zatoczywszy koło, wróciła do nas, by nadal inspirować i uwrażliwiać na piękno natury. Dzięki autorskiemu ujęciu tematu, kompozycjom, zdjęciom, opisom – wystawa ma charakter interdyscyplinarny, ponadczasowy i ponadlokalny.
 |
 |
Autorzy przybliżyli nam postać Jarosława Iwaszkiewicza jako konesera, znawcę i piewcę natury najbliższej. Tego, który pochylał się z należną uwagą zarówno nad zielem rosnącym na uboczu stawiskiego ogrodu, jak i uwieczniającego w swojej poezji nasze kolumnowe sosny, na równi z egzotycznymi okazami z zagranicznych wojaży. We wstępie Pani Magda przypomniała, że w czasie wojny Jarosław Iwaszkiewicz formalnie zatrudniony był jako ogrodnik we własnym majątku. W późniejszych wspomnieniach żartobliwie zaznaczał, że jego wiedza biologiczno- botaniczna miała solidne podstawy – wszak legitymował się odnośnym dokumentem respektowanym przez ówczesne władze.
Każda z plansz zawiera fragment prozy lub poezji J. Iwaszkiewicza odnoszący się do konkretnej rośliny. Artystyczne zdjęcia w dużych formatach nadają właściwy klimat. Jak w tradycyjnym zielniku , graficzny portret rośliny uzupełniony jest opisem botanicznym zawierającym odniesienia do siedlisk, właściwości leczniczych i ciekawostek dopełniających charakterystykę.
Zielniki zwane także herbarzami, poza funkcją użytkową (jako uporządkowane źródło wiedzy o roślinach) pełniły od zawsze także funkcje estetyczne, dając pretekst dla różnorodnych , autorskich kreacji i przedstawień. Taką inspirującą rolę przewidzieliśmy dla nich w kolejnych warsztatach artystyczno – ekologicznych organizowanych przez Zielone Sąsiedztwo. Zapisy na warsztaty pt HERBARZE – sztuka zielarska rozpoczęliśmy podczas wernisażu.
Nastrojowe wnętrza Toeplitzówki świetnie komponują się z klimatem wystawy. Państwo Engliszowie perfekcyjnie dobrali ręcznie wykonane tła do wystawianych prac. Wypracowana aranżacja wnętrza stanowi dodatkowy atut wystawy.
Pani Dyrektor Grażyna Nowocień zaprosiła do odwiedzania biblioteki i zachęcała aby popijając ziołową herbatkę pochylić się zarówno nad pięknem poezji Iwaszkiewicza jak i nad pięknem przyrody najbliższej. Dołączamy się do zaproszenia.
Anna Łukasiewicz